Uczniowski Klub Sportowy Iskra Gdynia - strona nieoficjalna

Strona klubowa

WYLOGUJ SIĘ DO ŻYCIA

 

Losowa galeria

POLA NADZIEI 2014
Ładowanie...

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 204, wczoraj: 626
ogółem: 4 678 948

statystyki szczegółowe

Aktualności

NIEPODLEGŁOŚCIOWE I NIECO WCZEŚNIEJSZE WYNIKI ISKRY

  • autor: uksiskragdynia, 2015-11-11 17:46

W tym tygodniu odbyły się dwie kolejki ligowe naszych drużyn.

Pierwsza w sobotę 7 XI, natomiast druga w Dzień Niepodległości 11 XI 2015 r. > zobacz więcej...

Iskra JD1 w kolejnym swym meczu ligowym zanotowała (drugi z rzędu) bezbramkowy remis - tym razem z Gryfem Wejherowo.

Nie był to może zbyt ładny mecz, ale na pewno dużo było w nim walki jeden na jeden. Obie drużyny miały swoje szanse bramkowe, ale albo strzały były niecelne, albo bramkarze znakomicie interweniowali. Dobrze też przerywali akcje zawodnicy z linii obronnych obu ekip.

Wszyscy w drużynie Iskry zasłużyli na pochwałę za ten mecz, bo chociaż nie było bramek to jednak wszyscy zaangażowali się na co najmniej 100% swoich możliwości.

Na bramce wyjątkowo w tym meczu zagrał Oskar Rusoń z R-2004, który zastąpił pauzującego za czerwoną kartkę Walę. Oskar pokazał się naprawdę z dobrej strony, miał dalekie wybicia, a kilka razy dobrze interweniował - szczególnie przy groźnych rzutach rożnych (miał kilka udanych wypiąstkowań piłki). Być może zostanie także powołany na kolejny (ostatni w tej rundzie) mecz JD1.

Szkoda, że za mało było kreatywności w wykończeniu akcji ofensywnych - to co na treningach udaję się dobrze tym razem działało zbyt słabo. Można było kilka razy spróbować strzału z dalszej odległości zamiast niepotrzebnie wdawać się w drybling. Można też było klika razy podać na tzw. wolne pole zamiast "holować" piłkę. Te elementy, które niektórzy dość dobrze już wykonują na treningu należy śmiało i odważnie stosować w meczach, aby powiększać swoje meczowe doświadczenie.

_____________________________________________________   

Iskra JB zagrała dwa mecze ligowe.

Pierwszy 7.11. 15 r. z GKS "Moreną" Gdańsk remisując 1:1 (gola dla nas znów zdobył Jakub Nowak) - szkoda, że nie wygraliśmy, bo Iskiernikowi było by fajniej wędrować po... 'dzielni' Piecki-Migowo (tzn. popularnie zwanej > Morena) lub Niedźwiedniku, gdzie mieszka ich bramkarz kol. Sebek Rynas (kiedyś u nas w Iskrze).

Natomiast 11.11.15 r. Iskra JB grała z GKS Kolbudy w Gdańsku-Kowalach i po raz 'e-nty' uległa różnicą jednego gola tj. 1:2. Kiedy to się wreszcie skończy (to zasypianie na pół meczu połowy zawodników i co za tym idzie całej drużyny) oraz gonienie wyniku jak już przegrywamy.  Gola dla naszych zdobył, a jakże... Jakub Nowak. Sklonować > Tuszana!!!     

________________________________________________________

Iskra - JC2 także zagrała dwa mecze ligowe.

W pierwszym 7 XI 15 r. w Sopocie przyszło nam grać z galaktycznymi kosmitami z "Lechii" Gdańsk, którzy mają na koncie zaliczone wszystkie wygrane > średnio w meczu strzelając po 15 goli. Jak Iskiernik długo jest trenerem, tak długo nie widział 'na żywo' tak grającej ekipy dziecięcej (ba nawet dorosłych) pomijając w TV > np: Barcelonę czy Bayern. Lechia R-2002 To nie są Ziemianie, choć w ich składzie są Reprezentanci Polski (w tej kategorii wiekowej) > brawo Lechia i ich Trener.

W tej nieziemskiej ekipie spotkaliśmy (na razie w rezerwie - ale gola nam też strzelił, jak... wszedł) Kośnika > dawniej "Bałtyk" Gdynia, którego Ojciec był kiedyś Kierownikiem Drużyny w Arce Gdynia Juniorzy, którą wtedy trenował Iskiernik Generalny. I z którym pogadaliśmy sobie, jak Lechia często trenuje > otóż = 5 x w tygodniu (z opcją musu = 4 x, ale wszyscy są niemal 100% - 5x).

Uwaga > wszyscy też chodzą do Gimnazjum (a Trener kasuje ze składu, tych co się opuszczają w nauce). Na treningi większość ma bardzo daleko, np. Kośnik z 'dzielni' Dąbrówka Gdynia (za Karwinami). U nas jak okresowo wyznaczymy 4 x w tygodniu > nie ma zawodnika, który by był 100% obecny w tygodniu, większość trenuje 2 x, a jak przyjdzie 3 x w tygodniu, to jest święto.

Oczywiście, Iskrze trudno się przeciwstawić takiej Reprezentacji Województwa jaką jest Lechia R-2002 (zebrani zawodnicy z całego Gdańska {nawet z Arki} i całego makro-województwa), ale jak byśmy więcej trenowali, to niekoniecznie byśmy polegli 0:10. Mieliśmy swój plan, który udawało się nam realizować, bo było 0:0  przez 15 min. - potem do przerwy nam strzelili 4 gole {w tym z karnego - bardzo problematycznego) - ogólnie dawaliśmy radę jako zespół, bo jednak indywidualnie każdy z Lechistów, był poza zasięgiem Iskrzaka. Dobrze spisywał się też nasz bramkarz Filip Kotkiewicz. Po przerwie już nam sił brakowało i... wpadło jeszcze 6 goli. Warto zaznaczyć, że co najmniej 3-4 gole które padły dla Lechii były do uniknięcia, gdyby zawodnicy byli bardziej zdeterminowani w obronie w której brakowało Kacperka Krupy (był na Weselu), oraz... lepszej koncentracji 'Kotka' na bramce w drugiej połowie (bo się 'posypał').

W dniu 11.11.2015 graliśmy z "Rostajami" Gdańsk i po brzydkim meczu wygraliśmy 2:0 (gole padły w drugiej połowie, kiedy graliśmy osłabieni bez -wykartkowanego na czerwono- Natzkego, a strzelili je: A. Sulewski i K. Kapuściński). W pierwszej połowie wszyscy 'grali piach' oprócz stopera, tzn. 'poweselnego' K. Krupy (reszta rozmemłana). Dlatego w przerwie w szatni Iskry powiało grozą z częstymi cytatami z... Mar. J. Piłsudskiego w kooperacji z filmem Reż. Pasikowskiego "Psy". Pomogło, bo nagle coś potrafiliśmy, np:  podać, przyjąć, strzelić z daleka, zbudować akcję, itp.

Za cały mecz wyróżniamy dobrze grającego Krupę oraz mających po mini-plusiku Zielińskiego, Urbańskiego, Kapuścińskiego no i też Kickę,który próbował trochę poukładać grę (w tym oddał dwa niezłe strzały z daleka). Osobna sprawa to mądra postawa bramkarza Kotkiewicza, który za dużo roboty nie miał, ale jak trzeba, to był 'przytomny i mądry'.   
           


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [1062]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Buttony

Reklama

Logowanie