Uczniowski Klub Sportowy Iskra Gdynia - strona nieoficjalna

Strona klubowa

WYLOGUJ SIĘ DO ŻYCIA

 

Losowa galeria

R-2004/5 - ORKAN RUMIA CUP - 02.02.2014
Ładowanie...

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 3 gości

dzisiaj: 274, wczoraj: 232
ogółem: 4 679 250

statystyki szczegółowe

Aktualności

SUKCES ISKRY JD1 ORAZ ISKRY L-6 I FUTSALU

  • autor: uksiskragdynia, 2014-04-06 20:53

W piątek o godz. 20.30 "Iskra L-6" spotkała się w II NL-6 ze "Sztywnym Składem"i po emocjonującym, dobrym (momentami genialnym) meczu wygraliśmy 5:2, a gole dla naszych strzelili: Rafał Piotrowski - 3, Mariusz Zieliński i Bartek Bemowski po 1.

To był niezwykle trudny mecz, bowiem przeciwnik walczył zaciekle w polu plus miał  na bramce znakomitego zawodnika, który...  całymi seriami 'wyciągał 100%-setki'. Zaczęło się od naszego błędu i po minucie było 0:1, zatem trzeba było ruszyć do odrabiania strat, a tu pomimo masy dobrych wielopodaniowych akcji ze strzałem lub samych strzałów z daleka - nic nie chciało wpadać do 'sieci Sztywnych'. Aż... wreszcie Rafał Piotrowski sprytnym dokładnym strzałem z tzw. wolnego (z 20 m) doprowadza do remisu. My atakujemy, a raz na nasze pięć ataków odpowiadają Sztywni i... zaraz pachnie golem dla nich > no i jest 1:2. - więc zaczynamy przyspieszać grę, a wręcz szaleją boczni obrońco-pomocnicy [Brętowskie Niedźwiedzie tj. Bemowski i Orzoł {na którego zawsze można liczyć jak na Zawiszę - jak znajdzie chwilkę wolnego, by swoim prywatnym autem 'bujnąć' się te 50 km tam i z powrotem dla Iskry)]. Potem w wyniku naszych piekielnie szybkich i składnych akcji (z 'pierwszej klepki' + na 'pełnym gazie' > doprawdy NBA) zrobiły się dwa karne, które z marsową miną strzela R. Piotrowski. Następnie swojego trzeciego gola w trzecim meczu z rzędu strzela Mariusz Zieliński po genialnym zakręceniu trzema obrońcami i 'wyłożeniu patelni' przez Patryka Augustowskiego. Wszyscy zagrali bardzo dobrze lub dobrze (choć nie wszyscy są skuteczni ), tak ci co grali dużo, jak i ci co... krócej - bo taka taktyka!!! [pierwszy raz  po zakończeniu wieku juniorskiego Iskry w naszej ekipie wystąpił kol. Król Dawid i... był to pozytywny akcent > choć krótki]. Trzeba powiedzieć, że nasz golkiper Pan Piotr Dziurgot dwa razy obronił takie piłki, że do teraz nie wiemy jak tego dokonał > może zobaczymy to w Checz TV  (to były cudowne parady, aż miło było patrzeć i chciało by się > by tak, jakiś nasz 16-17-latek fruwał).

______________________________________________________________________

W sobotę 5.04.14 r. zaczęła się liga POZPN dla dzieci, a zaczęli ją zawodnicy JD1 i w swym pierwszym meczu Iskra R-2001 pokonała rywali z "Orkana" Rumia 2:0 - brawo!

Graliśmy w "JD1" z dużym udziałem kilku zawodników z R-2002, a w pierwszym składzie zagrali od początku i byli wręcz liderami zespołu koledzy; Sulewski na ostatnim stoperze oraz Gralla na ofensywnym pomocniku, a również bardzo dobre zawody zagrał inny nasz defensor > Dąbkowski (forstoper) co wyraźnie pokazuje, że rywal był groźny i mocno nas atakował, ale... tylko do przedpola - bo tam był 'kasowany' przez w/w środkowych obrońców z dobrym wspomaganiem obu naszych bocznych  obrońców oraz... innego pomocnika środkowego kol. Daniela Sikorę (strzelca genialnego gola dla Iskry z... rogu).

Dobrze wypadli (choć skuteczność do poprawki) obaj nasi pierwsi napastnicy: Zapora i Popiel, choć gola na dwa do zera strzelił zmianowy - w tym meczu - napastnik: Partyka. To niech świadczy o rywalizacji w składzie, bo gol i gra D. Partyki {byłego bramkarza}, była naprawdę pozytywna (choć za długo nie pograł, bo próbowaliśmy inne ustawienia).

Niech pomyślą też inne dotychczasowe 'pewniaczki', że jeśli nie będą solidnie i regularnie trenować, to ich miejsce zajmą inni > bardziej zaangażowani w proces treningowy, a już robiący takie postępy szkoleniowe, że 'przeganiają' 'pewniaczków'. To był ciężki mecz, bo nam - pomimo stałej przewagi w polu i pod ich bramką - nic nie chciało wpaść {raz nawet nasz strzał został obroniony przez... Iskrzaka }, a rywal ciągle nas straszył kontrami silnych rumskich napastników. Ale - jak było pisane - te akcje kasowali nasi obrońcy i to tak, że Tyci w ogóle nie interweniował rękoma, a tylko dwa razy wykopywał nogą po zagraniu Iskrzaka.

Generalnie główny skład wyjściowy + zmianowy 'Partyken' zagrał dobre zawody (choć nie od pierwszych minut - gdzie widzieliśmy u niektórych nerwowość w zagraniach), a pozostali rezerwiści - o ile weszli - zagrali średnio > 'bez szału'. Nie doczekała się debiutu w lidze nasza Emilia, bo nie było potrzeby {np. kontuzja} zmiany dla Tyciego, a wobec sytuacji na boisku - nie należało robić zmian dla samych zmian, bo to niemal zawsze 'rozbija koncentrację drużyny' [co polecam do lektury i zapamiętania wszystkim zawodnikom i ich rodzicom, bo to wcześniej - na treningach - trzeba sobie wywalczać podstawowe miejsce w składzie, a nie nie oczekiwać komunistycznego rozdzielnictwa minut w meczu dla wszystkich po równo > w sporcie tak nie ma].

Jak ktoś ostro trenuje, a potem gra dobrze i walczy jak szalony, to go się nie zdejmuje z boiska - jak choćby nasze "Waleczne Zaporowe Serce", którego na ławkę rezerwowych znosimy dopiero wtedy, gdy zmasakrowany prze rywali musi poszukać gdzie są jego nogi i ręce, że o rozwałkowanej na placek głowie nie wspomnimy. Jeszcze raz gratulujemy JD1- zapraszając do solidnego trenowania.

____________________________________________________________________________________

W sobotę po południu nasz mocno osłabiony brakiem kilku podstawowych graczy (mają dziś swe mecze ligowe PZPN ) zespół "Iskra Halowa" (z dużym udziałem wsparcia zawodników > ekipy Ojcowie Iskierjanie), zagrali w charytatywnym turnieju JR Pogórze - organizowanym przez; podobnego {co do lat} Iskiernikowi  dinozaura futbolu pomorskiego, znakomitego organizatora i animatora piłki nożnej na Zatorzu > Janusza. Rodziewicza. I -po pewnym zmęczeniu wczorajszym sukcesem- osiągnęliśmy super 3 miejsce!!! - co uważamy za konkretny sukces w dobrej obsadzie ekstraligowych ekip "6" oraz dobry trening zgrywający ekipę przed  następnym meczem ligowym w "II Checz L-6". 

Iskiernik Zadowolony. 

 

 


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [882]
 

autor: marchewnik 2014-04-11 11:17:23

Profil marchewnik w Futbolowo Ja też gram genialnie, a nikt mnie nie filmuje.


Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Buttony

Reklama

Logowanie